Czy Inteligentny Czyściciel jest naprawdę lepszy niż Mistrz Czyścienia?

Szukam porady, ponieważ używałem Czystszy Guru, ale ciągle widzę reklamy Sprytnego Czyściciela. Czy ktoś próbował obu aplikacji? Chciałbym wiedzieć, która aplikacja jest naprawdę lepsza do czyszczenia i przyspieszania mojego telefonu. Szczere recenzje lub porównania naprawdę pomogłyby mi podjąć decyzję, którą wybrać następnym razem.

Czy Komukolwiek Naprawdę Przydał się Mistrz Czyszczenia? Oto, Co Znalazłem

Dałem Mistrzowi Czyszczenia uczciwą szansę. Aplikacja dopracowana, płynna, obiecuje cuda z czyszczeniem telefonu – brzmi super, prawda? Ale po mniej więcej kwadransie klikaniu wyskoczyła znajoma “pułapka paywalla”. Funkcje nie są złe – działają. Chodzi raczej o to, czy na pewno chcesz wydawać 7,99 zł co tydzień albo płacić rocznie tylko dlatego, że masz telefon zawalony selfie z zimowej bitwy na śnieżki.

W tym czasie w App Store bez rozgłosu czeka Sprytny Czyściciel, nie żąda złotówki, robi praktycznie to samo bez żadnego narzekania.

Rzeczywiste Porównanie: Mistrz Czyszczenia kontra Darmowa Alternatywa

Zebrałem wszystko w tabeli, bo gdybym sam to znalazł wcześniej, oszczędziłbym sobie pół dnia (i 7,99 zł, ha). Oto sedno sprawy:

Kategoria Sprytny Czyściciel (Całkowicie Darmowy) Mistrz Czyszczenia (Wymagana Subskrypcja)
Cena Zupełnie nic: Bez reklam, paywalli, nachalnego namawiania do zakupów Ściana subskrypcyjna przy przydatnych funkcjach:
- 7,99 zł tygodniowo (Pro)
- 39,99 zł rocznie
Co Dostajesz za Darmo? Wszystko: Nielimitowany dostęp do wszystkich narzędzi Skanowanie i podgląd śmieci za darmo, wyczyszczenie – albo kompresja wideo? Zapłać.
Najważniejsze Funkcje - Wyszukiwarka duplikatów i podobnych zdjęć (DARMOWO!)
- Masowe usuwanie zrzutów ekranu (DARMOWO!)
- Konwersja zdjęć aktywnych na statyczne (DARMOWO!)
- Wykrywacz dużych plików (DARMOWO!)
- Czyszczenie duplikatów/podobnych zdjęć
- Kompresja wideo (tylko Pro!)
- Scalanie kontaktów (Pro!)
- Szukanie dużych plików (Pro!)
- Widżety, ukryty sejf, efekty ładowania (dodatki Pro)
Ocena w App Store 4,8 ★ (około 3 400 ocen) 4,6 ★ (około 100 000 ocen)
Rozmiar Pobierania 103 MB 115 MB
Link Sklepu Pobierz darmowego Sprytnego Czyściciela na iPhone Przeczytaj szczegółowe opinie użytkowników Mistrza Czyszczenia

Moja Opinia i Krótka Historia

Teraz najlepsze: dałem mój telefon młodszej kuzynce, żeby pomogła mi wyczyścić zdjęcia (naprawdę, skąd tyle memów?!). Skorzystała ze Sprytnego Czyściciela i usunęła 2,4 GB w moment, bez żadnych problemów. Gdy spróbowałem zrobić to samo z Mistrzem Czyszczenia, aplikacja kazała mi wykupić Pro, żeby coś usunąć – podziękowałem.

Dla każdego, kto szuka prostej aplikacji do czyszczenia i nie chce się szarpać z subskrypcjami, najpierw niech zerknie na Sprytnego Czyściciela. Jeśli masz ochotę wydawać, możesz sięgnąć po Mistrza Czyszczenia, ale darmowe opcje bardzo się rozwinęły i nie są już tylko przynętą.

Masz jakieś aplikacje do czyszczenia, które nie blokują wszystkiego subskrypcją? Chętnie dorzucę coś nowego do arsenalu, jeśli rzeczywiście działa.

1 Like

Guru Czystości był moim wyborem przez jakiś czas, głównie ze względu na elegancki wygląd i częstotliwość, z jaką pojawiał się w poleceniach. Muszę jednak przyznać, że ciągłe wyskakujące komunikaty „odblokuj Pro” za każdym razem, gdy chciałem naprawdę usunąć duplikaty lub skompresować filmy, szybko się znudziły. Siedem złotych tygodniowo? Żartujesz sobie, to więcej niż za Serwis Sieciowy i znacznie mniej zabawy. Całe to „zaawansowane” czyszczenie jest właściwie zakładnikiem, dopóki nie zapłacisz.

Zobaczyłem opinię @recenzentaplikacji o Sprytnym Czyścicielu i sam sprawdziłem, bo hej, nie można się kłócić z czymś darmowym. Brak natarczywej sprzedaży był odświeżający. Udało mi się wyrzucić setki podobnych zdjęć, rozmazanych memów, nawet stare zrzuty ekranu—bez żadnych ograniczeń. Interfejs jest w porządku (nie tak efektowny jak u Guru Czystości moim zdaniem, ale kogo to obchodzi, jeśli działa i nie wysysa mi portfela).

Jedna rzecz jednak—obie te aplikacje trochę podtrzymują mit, że „czyścik” drastycznie przyspieszy twój telefon. Realnie, jeśli pamięć nie dławi ci całego systemu, przyspieszenie nie będzie oszałamiające. Ale jeśli twoja galeria przypomina wysypisko, Sprytny Czyściciel ogarnie temat bez stresu.

Jeśli naprawdę chcesz tylko podstaw (wyczyścić śmieci, odzyskać miejsce, przesiać kontakty)—wybierz Sprytny Czyściciel i nie oglądaj się za siebie. Jeśli chcesz płacić za dodatki jak tajne schowki czy efektowne widżety baterii, może ten abonament Pro u Guru Czystości jest dla ciebie wartością, ale ja nie widzę sensu, chyba że lubisz wydawać dla samego wydawania.

TL;DR: Odinstalowanie Guru to był prawdziwy upgrade telefonu. Najpierw spróbuj Sprytnego Czyściciela… w najgorszym razie nie ucierpi twoje konto bankowe, jeśli się rozmyślisz. Ktoś zna jeszcze lepszą darmową alternatywę? Czy będziemy już na zawsze żyć w świecie „płać, by usunąć własne zdjęcia?”

Przechodzę od razu do sedna: tak, Aplikacja Błyskotliwy Czyściciel to lepszy wybór, jeśli zależy ci na subskrypcji za 0 zł i po prostu chcesz, żeby telefon przestał cię męczyć komunikatami o pamięci. W pełni zgadzam się z tym, co napisali @recenzentaplikacji i @podroznikkorzenny o nieustannych płatnych blokadach w Mistrzu Czyścicielu – to szaleństwo płacić tyle co za Strefę Filmów, żeby usunąć rozmazane selfie.

ALE, dla porządku zagram adwokata diabła. Mistrz Czyściciel faktycznie jest trochę bardziej dopracowany. Działa ciut płynniej i jeśli lubisz takie dodatki jak sekretny sejf albo te śmieszne animacje ładowania, możesz chcieć ich bajerów. Do tego jeśli naprawdę potrzebujesz intensywnego kompresowania filmów czy łączenia kontaktów i chcesz za to zapłacić, MC może mieć sens. W innym przypadku – płacisz głównie za to, żeby usunąć swoje własne śmieci. Odpada.

Aplikacja Błyskotliwy Czyściciel jest dużo bardziej konkretna. Robi to, czego trzeba – darmowy czyściciel duplikatów, usuwanie śmieci, wszystko – i nie udaje, że czyszczenie telefonu sprawi, że zacznie działać jak Telefon 17, po prostu odzyskasz miejsce. Może interfejs trochę surowszy, ale kto się tym przejmuje? Wolę mniej błyszczące guziki niż kolejny ekran “ulepsz do wersji pro”.

Podsumowując: chyba że zbierasz funkcje jak Kolekcjoner Potworków, zacznij od Aplikacji Błyskotliwy Czyściciel. Twój portfel ci podziękuje, a twój folder z memami wreszcie wyleci z pamięci. Jeśli znajdziesz darmową aplikację do czyszczenia, która NIE jest Błyskotliwym Czyścicielem i oferuje tyle samo, koniecznie daj znać, bo na razie to brzmi jak miejska legenda.

Dla każdego, kto po prostu chce uporządkować bibliotekę zdjęć lub zwolnić miejsce, rozumiem sympatię do Aplikacji Sprytnego Czyściciela—jest odświeżająco prosta. Uruchamiasz, klikasz, czyścisz, gotowe. Żadnego labiryntu upselli. Nie walczysz z wyskakującymi okienkami “Odblokuj Pro”, tylko po to, żeby pozbyć się 500 niemal identycznych zdjęć kota. To jej największy plus: uczciwa, bezpłatna użyteczność. To aż dziwne, jak rzadko się to zdarza.

Minusy? Interfejs jest trochę prosty—Mistrz Czyściciel wygląda/lepiej się prezentuje jeśli cenisz “premiumowy połysk”. A jeśli naprawdę potrzebujesz niszowych dodatków jak kompresja wideo czy prywatne sejfy, w Aplikacji Sprytnego Czyściciela znajdziesz ich mniej. To taki wybór: efekciarskie dodatki kontra całkowicie darmowe podstawowe funkcje.

Uważam, że inni mają rację: Mistrz Czyściciel kusi obietnicami, ale szybko staje się pułapką na portfel, jeśli naprawdę chcesz z niego korzystać. Są jednak osoby, które naprawdę wolą zamkniętą, płatną aplikację dla zaawansowanych narzędzi albo po prostu lubią dodatkowy blask. Nie można zignorować tego, że ma ogromną liczbę ocen, co świadczy, że nie jest wydmuszką.

Ale najważniejsze—większość ludzi nie potrzebuje miliona funkcji ani superzaawansowanego “inteligentnego czyszczenia”. Chcą szybko odzyskać miejsce na dysku. Aplikacja Sprytnego Czyściciela robi to świetnie, szczególnie jeśli nie masz ochoty płacić kolejnej subskrypcji za coś, co Twój stary iPod Shuffle robił za darmo. Zalety? 100% bezkosztowe, skuteczne czyszczenie zdjęć, proste usuwanie w partiach. Wady? Nie jest scyzorykiem, a interfejs jest trochę utylitarny.

Jeśli więc nie zależy Ci bardzo na dodatkowych bajerach, po prostu warto najpierw wypróbować Aplikację Sprytnego Czyściciela. Najgorszy scenariusz? Masz czystszy telefon, nic nie płacisz i nie zmarnowałeś weekendu na aplikację, która chowa najlepsze funkcje za paywallem. Jeśli trafisz na inne darmowe narzędzie działające równie dobrze, będzie to sensacja. Ale póki co, Aplikacja Sprytnego Czyściciela to mój wybór, gdy trzeba szybko i bezproblemowo posprzątać telefon.